Jedna z październikowych nocy dla Krzysztofa stała się tragiczna w skutkach. W wyniku bardzo ciężkiego wypadku drogowego w jednej chwili stał się osobą niepełnosprawną, całkowicie uzależnioną od osób trzecich w codziennej egzystencji. Choć minęło zaledwie kilka miesięcy od wypadku, a rekonwalescencja Krzysztofa przebiega w nadzwyczaj szybkim tempie to niestety, ale ten młody 21-letni mężczyzna swoje plany życiowe musi przesunąć w czasie. Niedowład czterokończynowy z przewagą strony lewej, przykurcz zgięciowy stawu łokciowego, upośledzenie funkcji chwytnej rąk z ograniczeniem ruchowości w stawach, wymagają jeszcze długotrwałej rehabilitacji. Codziennie jednak widać postęp ciężkiej i wytrwałej pracy Krzysztofa. Dziś już samodzielnie siada i siedzi bez oparcia. Przy niewielkiej pomocy wstaje i podejmuje próby chodzenia. Jak widać silna wola chłopaka z wsparciem kochającej rodziny i lojalnych przyjaciół może zdziałać cuda.