W listopadzie 2006 roku Kamil cudem przeżył wypadek zderzenia samochodu z pociągiem.
Do szpitala trafił w w stanie bardzo ciężkim – nieprzytomny, zaintubowany z prowadzonym oddechem zastępczym, nieruchomymi, centralnie ustawionymi gałkami ocznymi oraz wieloma obrażeniami wewnętrznymi i złamaniami. Szybka i skuteczna pomoc lekarzy w przeprowadzeniu wielu zabiegów operacyjnych, a następnie zastosowania wieloprofilowego leczenia usprawniającego pozwoliła uzyskać stopniową poprawę stanu ogólnego, poprawę funkcji narządów ruchu, poprawę kontaktu i funkcji poznawczych oraz poprawę samoobsługi. Obecnie stan Kamila, choć przy orzeczonym znacznym stopniu niepełnosprawności wymagającym wsparcia w samodzielnej egzystencji stałej opieki drugiej osoby, jest na tyle dobry, że jest w stanie poruszać się za pomocą balkonika czy kul. Nadal jednak wymaga leczenia usprawniającego stan fizyczny oraz kontynuacji w zakresie treningu pamięci, ćwiczeń graficznych i ćwiczeń procesów procesów poznawczych wspomaganych programem komputerowym RehaCom. Do tego są jednak konieczne bardzo duże wydatki na rehabilitację czy konieczny sprzęt, na co niestety nie stać matki Kamila, która jako wdowa miesięcznie na utrzymanie rodziny, ma do dyspozycji zaledwie minimalne wynagrodzenie.
Dokonana darowizna podlega odliczeniu od podstawy opodatkowania!!!